مهرجان فلوس - ساعه الا ربع - ح

Teksty festiwalu

Kraje Ingro i kraje żółte

Kiedy czujesz zapach pieniędzy

Kraje nas autoryzowały i kraje nas sprzedały

Sabona do jednego z nas, gubimy się

Dobrze i dzięki Bogu

Powiedzieli mi: hańbię oko

Powiedz, że umrę, dopóki nie zapytam Sahbi

W szpitalu ja co dwa dni

Pieniądze pieniądze

Khalitko lubi wieloryby

Dusze dusz

Nie ma w nim dwóch przewodów

O oko, o noc

Płaczę za tym, kto mnie zdradził

Z pisemną śmiercią

Nie miałem nikogo, kto by mnie śledził

Wypiję truciznę i zapomnę o zmartwieniach

Co najmniej przesyłaj posty

Przyjaciele, którzy kiedyś przeważali

Kraje Berno Ashan Khat

Zrobię migrację i podróżuję lądem

Mogę go znaleźć w dziwny sposób

Żyłem tak ciężko i ciężko i znowu

Śmieję się z ponurą miną

Zmęczony demon

Obróć się wokół mojej szyi

Drut Biban

I to ja widzę mnie w mojej niedoli

Menen i Vin

Widzę zachwyt Zico

Smutne od lat

Aouztko wyleczyłem się i narzekałem

Jest wciąż młody i cudowny

A za nasze zdrowie odpowiadamy gotówką

Jeśli nam się poszczęści, nie będzie

Z oryginalnego Mnstagnash

Jesteśmy zakładanym prestiżem

Wszystkie jagnięta pozostają wymarłe

Baldra i kochamy żyjemy

Który rok przed nami się zamknąłem

Banan przezabawny i wszyscy widzieli, jak z nią walczę

Zmęczony, zniesmaczony

Ludzi, których lubiłem

Chcę mieć swoje środki do życia

I powiedzieli mi, że nas nie potrzeba

Moja moralna telepatia

Uciekam z miasta

Shubra al-Khaimah, szyk i literatura